G-32TQXPEBSS
Europa,  Podróże,  Szwajcaria

LAUTERBRUNNEN | KRAINA 72 WODOSPADÓW

Wyobraźcie sobie przepiękną dolinę otoczoną przez ogromne trzy i czterotysięczniki. Małe szwajcarskie miasteczko u podnóża ogromnych gór i lodowców. Otoczone ogromnymi zielonymi klifami. Gdzie nie spojrzeć – tam wodospad. W całej dolinie jest ich aż 72! Ogromne, majestatyczne, poprostu piękne, spadające na kilkaset metrów w dół. Potęga natury daje tu o sobie znać, coś jak połączenie Władcy Pierścieni i Avatara. Serowe Fondue jedzone z widokiem na zielone tarasy, szczęśliwe krowy, ośnieżone szczyty Alp i ogromne wodospady, to będzie najlepsze fondue w Waszym życiu. Witamy w Lauterbrunnen! Przepięknej szwajcarskiej dolinie.

Chyba nie znam bardziej bajkowego miejsca niż właśnie Lauterbrunnen! Wiesz, że to właśnie Lauterbrunnen było inspiracją dla Tolkiena podczas pisania Władcy Pierścieni? „W 1911 roku 19-letni wówczas Tolkien wędrował przez Alpy Szwajcarskie – i oczywiście przez dolinę Lauterbrunnen, każdy, kto zna książki i filmy, zawsze poczuje się przeniesiony do doliny Lauterbrunnen”! Wyobraźcie sobie małą dolinę, otoczoną przez ogromne pionowe klify i wodospady- w całej dolinie jest ich aż 72! Najsłynniejszym jest wodospad Staubbach. Spadając z wysokości niemal 300 metrów z wystającej skały, jest jednym z najwyższych wodospadów w Europie, których woda swobodnie spada w dół. W oddali widać ogromne, ośnieżone szczyty czterotysięczników- Eiger (3970), Mönch (4107) i Jungfrau (4158). Dolina Lauterbrunnen jest jednym z największych w Szwajcarii terenów podlegających ochronie! Ja Wam powiem, że spokojnie Lauterbrunnen uznaję za numer 1 jeśli chodzi o „najpiękniejsze miejsce na ziemi”. Nigdzie nie spotkałam piękniejszych gór, czy wodospadów (nawet Islandia czy Madera się chowają)!

Kiedy najlepiej się wybrać?

Nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi. Tak naprawdę każdy miesiąc będzie dobry. Wszystko zależy od tego, na czym Ci zależy..

Miesiące zimowe listopad – marzec idealne będą dla osób, które kochają sporty zimowe. W Lauterbrunnen i okolicach wiele jest miejsc gdzie można pozjeżdżać. Oczywiście jest gwarancja śniegu. Średnie temperatury to – 3 stopnie Celsjusza.

Najcieplejszy okres to czerwiec – koniec września. Są to też najpewniejsze miesiące jeśli chodzi o opady. Teoretycznie jest ich najmniej. Średnia temperatura to około 16 stopni Celsjusza. My byliśmy w sierpniu, przed naszym przyjazdem i po, było po 25 stopni i piękne słońce. My mieliśmy pecha.. Coś około 18 stopni i deszcze. Ale i tak było wspaniale! Za drugim razem, (prełom maja i czerwca), na tydzień przed wyjazdem, pogoda pokazywała nam na cały tydzień 100% deszczu i około 15 stopni. Na miejscu okazało się coś zupełnie innego, przez całe 7 dni mieliśmy super pogodę i było bardzo ciepło! Mieliśmy około 20-23 stopnie i słońce. W górach natomiast, około 12-16, ale było takie słońce, które odbijało się od śniegu, że bylo mega ciepło. Podsumowując, pogoda w górach jest nieprzewidywalna.

Wiosna / jesień to także dobre miesiace żeby odwiedzić to miejsce. Choć tutaj to już kwestia szczęścia. Istnieje większe prawdopodobieństwo opadów, temperatury są już niższe.

Na przełomie wiosny i lata (kwiecień-czerwiec), trzeba liczyć się z topniejącym śniegiem w wysokich partiach gór, przez co niektóre szlaki, mogą być zablokowane.

Jak się dostać do Lauterbrunnen?

Lauterbrunnen to miejsce idealne na kilkudniowy wypad żeby zaczerpnąć świeżego powietrza i odpocząć od codzienności. Wspaniałe jest to, że magiczna wioska pośrodku masywów skalnych znajduje się zaledwie 60 kilometrów od Berna i tylko 130 kilometrów od Zurychu. Następnie polecam wypożyczenie samochodu, bo dostanie się do Lauterbrunnen może okazać się dość kłopotliwe. Jeżeli jednak zdecydować chcecie się na transport publiczny, z Zurychu trzeba dostać się do Berna, a stamtąd wsiąść w pociąg do Interlaken, tam przesiąść się na pociąg jadący do Lauterbrunnen. Z Berna podróż zajmie około 1,40 h.

Podsumowując, z Polski do Lauterbrunnen (od granicy) jest około 1000 kilometrów. Dobrą opcją będzie też podróż samochodem i przy okazji zwiedzenie innych pięknych miejsc po drodze. Ewentualnie podróż camperem.

Gdzie się zatrzymać?

W Lauterbrunnen byliśmy już dwa razy, za każdym razem decydowaliśmy się na camping, ponieważ ceny za holete w Szwajcarii potrafią szokować. Przeglądając booking, hotele 3*, ze śniadaniem, na tydzień, zaczynają się od około 700€ wzwyż.

Za pierwszym razem zatrzymaliśmy się się na Campingu Rutti, namiot typu safari zarezerwowaliśmy przez Airbnb. Cena za dobę to 62€. My zostaliśmy na 2 noce.

Camping Rütti był bardzo fajnie położony, jakieś 5 kilometrów od centrum Lauterbrunnen, w otoczeniu kilku wodospadów (w tym tego najwyższego), rzeki. Do dyspozycji są prysznice, toalety, pralki, kiosk i wszystko czego można potrzebować przy pobycie. Należy mieć oczywiście swoje śpiwory, ręczniki itp.

Za drugim razem zatrzymaliśmy się na Campingu Breithorn, w przyczepie campingowej. Tym razem byliśmy na tydzień, więc szukaliśmy czegoś z kuchnią, wygodnym łóżkiem i większym komfortem niż namiot.

Przede wszystkim, przyczepę na campingu Breithorn można wypożyczyć przez Airbnb, albo przez stronę campingu (jest taniej). Za 7 noclegów dla 2 osób, zapłaciliśmy 275€, co przede wszystkim , jak na Szwajcarię jest mega okazją. Camping położony jesczce lepiej. 30 minut spacerem od centrum Lauterbrunnen, zaraz przy kolejce do Mürren.

Co robić w Lauterbrunnen?

Staubachfall i Lauterbrunnen

Prawdziwą atrakcją Lauterbrunnen jest i pozostaje sam wyjątkowy krajobraz, szczególnie popularnym motywem fotograficznym są dwa wodospady, dzięki którym to miasteczko zyskało taką sławę.

Z jednej strony jest Staubbachfall, który wysoki jest na 297 metrów, i jest nie tylko drugim co do wielkości wodospadem w Szwajcarii, ale jego wyjątkowość była inspiracją dla Goethego. U podnóża stromej ściany skalnej, prawie bezpośrednio pod wodospadem, znajduje się mały biały kościółek, który sprawia, że widok tego cudu natury jest jeszcze bardziej malowniczy.

Co najważniejsze, to właśnie tu znajduje się najpopularniejszy spot dla fotografów. W samym Lauterbrunnen porozwieszane są ulotki, dzięki którym przez kod QR poprowadzeni zostaniecie do tego miejsca. Ja przed przyjazdem do Lauterbrunnen widziałam dziesiątki zdjęć z tego miejsca i wiedziałam, że muszę je odnaleźć. Ten popularny spot znajdziecie w centrum miejscowości Lauterbrunnen – w nawigację wpiszcie: Chalet Pironnet, tam znajduje się to miejsce.

Warto też dojść do wodospadu i wejść ścieżką, która prowadzi od kościółka do wodospadu. Na górze jest piękny punkt widokowy na całe Lauterbrunnen a zaraz obok Was będzie ogromny wodospad miejsce otwarte od czerwca do końca września.

Trekking wokół wodospadów

Skoro całą dolinę Lauterbrunnen rozsławiły właśnie wodospady, to warto się im przyjrzeć dokładniej. Świetnym sposobem na to będzie skorzystanie z przygotowanej trasy trekkingowej podczas, której zobaczycie 7 najpopularniejszych wodospadów Lauterbrunnen.

  1. Staubbachfall – znak rozpoznawczy Lauterbrunnen i najwyższy wolno opadający wodospad Szwajcarii (297m). Był inspiracją dla Goethego, Lorda Byrona czy Tolkiena.
  2. Mürrenbachfall – powstały z topniejących śniegów lodowców. Wysoki na ponad 417 metrów. Najwyższy wodospad Szwajcarii.
  3. Trümmelbachfälle – jest to łącznie 10 wodospadów ukrytych w środku góry. Całość opisałam dokładniej poniżej.
  4. Spissbachfall (265m).
  5. Buchenbachfall (380m) tu, nad wodospadem znajduje się baza do skoków.
  6. Aegertenbachfall (261m).
  7. Mattenbachfall (840m). Ogromny, imponujący. Jest najwyższym kaskadowym wodospadem Szwajcarii. Znajduje się zaraz przy Campingu Rütti, gdzie mieliśmy okazję nocować i budzić się z widokiem na jego piękno.

Cała trasa wędrówkowa jest bardzo przyjemna i łatwa. Zaczyna się przy stacji kolejowej w Lauterbrunnen i prowadzi wzdłuż głównej ulicy, przez centrum miasteczka Lauterbrunnen. Obok kościoła, należy przejść prosto w kierunku Staubbachfall lub skręcić w lewo, wzdłuż promenady Lütschinen. Następnie kierować się na Buchen – tam znajdują się wodospady Trümmelbach. Stąd, główną ulicą dojdziecie do Campingu Breithorn, a dalej do kolejnych wodospadów. Następnie kierować należy się w stronę hotelu Stechelberg. Wrócić możecie autobusem prosto do Lauterbrunnen, lub na pieszo w 1,5 godziny.

Wodospady Trüummelbach

Bardzo spektakularna jest wycieczka do wodospadów Trümmelbach w dolinie Lauterbrunnen, która jest częścią obszaru Jungfrau-Aletsch-Bietschhorn, wodospady te wpisane zostały na Listę Światowego Dziedzictwa UNESCO.

Nie są to zwykle wodospady, jako jedyne w Europie znajdują się wewnątrz góry, a mimo to, można je zwiedzać. Do środka można dostać się za pomocą windy tunelowej. Wodospady pochodzą z ogromnych ścian lodowców Eiger (3970 m), Mönch (4099 m) i Jungfrau (4158 m) przelewa się przez nie do 20 000 litrów wody na sekundę! Rocznie jest to 20’200 ton wody! Wstęp 11 CHF.

Co jeszcze warto zobaczyć w okolicy?

Przede wszystkim, region Alp Bereńskich do zaoferowanie ma sporo! Z samego Lauterbrunnen warto udać się do małego miasteczka Mürren, gdze góry ma się na wyciągnięcie ręki. Na szczyt Piz Gloria, gdzie nagrywany był film słynnego agenta 007, Via Ferrata – Müurren – Gimmelwald to obowiązkowy punkt dla wielbicieli wspinaczki. Interlaken– koniecznie trzeba przejść kultowy szlak Augstmatthorn, Grindelwald i góra First, specer do Jeziora Bachalpsee i powrót gokardami. W okolicy warto zobaczyć cudowne błękitne jezioro Blausee, Oechinsee czy Gelmersee – i jego słynną kolejkę. Podsumowując, nam zostało jeszcze sporo do odkrycia w tym regionie!

Travelholiku

Zapisz się teraz, aby otrzymywać treści, które uczynią Twoje podróże jeszcze bardziej niezapomnianymi!

We don’t spam! Read our privacy policy for more info.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *