
BOHOL | FILIPINY
Bohol to wyspa, na której przygody czają się na każdym kroku. Zróżnicowana, pełna zieleni, z urokliwymi polami ryżowymi i malowniczymi wioskami, które przypominają mi Ubud na Bali, ale bez tłumów turystów. To idealne miejsce, jeśli szukasz zarówno relaksu, jak i aktywnego wypoczynku w otoczeniu natury. Idealna do odkrywania lokalnej kultury, codziennego życia mieszkańców i pięknych, niezadeptanych przez turystów zakątków.
Na Filipinach spędziłam prawie miesiąc. Niestety, nie udało mi się zobaczyć wszystkiego, bo nawet życie nie wystarczyłoby, by odkryć wszystko, co oferują te wyspy. Nie udało mi się również odwiedzić wszystkich wysp, które chciałam zobaczyć. Mimo że miesiąc to sporo czasu, to wciąż za mało, by poznać Filipiny w pełni. Odwiedziłam wyspy: Siquijor, Bohol, Coron, Palawan – Balabac i Port Barton.
Z tego wpisu dowiesz się wszystkiego o Bohol (ale nie o Panglao). Opowiem ci, jak dotrzeć na wyspę, gdzie nocować, jak się poruszać po Bohol, co warto zobaczyć oraz o polach ryżowych, naturze i zwierzętach. Bohol to ukryty skarb Filipin, który zdecydowanie warto odwiedzić.

Jak dostać się na Bohol?
Manila – Ja poleciałam z Manili do Bohol linią AirAsia, a bilet w jedną stronę kosztował mnie około 30 euro, który kupiłam około 7 miesięcy przed wylotem. Lot trwa tylko 1,5 godziny. Alternatywnie, możesz wybierać spośród innych linii lotniczych, takich jak Cebu Pacific czy Philippine Airlines. Wylot z Bohol do Coron, niestety, nie oferował bezpośrednich połączeń, więc musiałam odbyć przesiadkę w Manili.
Cebu – Jeśli planujesz podróż z Cebu, masz bardzo blisko, ponieważ te dwie wyspy dzieli zaledwie krótka odległość. Możesz wybrać prom, który kursuje między różnymi portami: Tagbilaran Pier (Bohol), Panglao, Tubigon. Czas przejazdu zależy od portu, ale wynosi od 1 do 3 godzin. Ceny zaczynają się już od około 7 € w jedną stronę.
Zalecam zawsze rezerwację biletów na promy z wyprzedzeniem, aby uniknąć niespodzianek. Ja osobiście korzystam z platformy 12GoAsia, która jest bardzo wygodna i pozwala na łatwą rezerwację transportu.

Nocleg na Bohol
Na Bohol zatrzymaliśmy się na 4 dni/3 noce. Gdybym mogła, zdecydowanie zostałabym tu jeszcze co najmniej 2-3 noce, bo jest naprawdę tyle do zobaczenia i do zrobienia!
W związku z tym, że nie wiedziałam, że na Filipinach czeka mnie tyle pięknych plaż, postanowiłam zrezygnować z plażowania na Bohol i skupić się na tym, co na tej wyspie jest naprawdę wyjątkowe – przyrodzie i przygodzie.
Zatrzymaliśmy się w hotelu Fox & The Firefly Cottages – i tutaj mam mieszane uczucia, nie wiem, czy mogę go w pełni polecić. Zatrzymaliśmy się tu na 3 noce w najlepszym pokoju- suite cottage z widokiem. Cena za noc €70,00.
Z jednej strony, lokalizacja hotelu jest przepiękna – znajduje się nad samą rzeką, w otoczeniu pól ryżowych, co sprawia, że sceneria i natura wokół są naprawdę wyjątkowe. Kolejnym plusem jest hotelowa restauracja, która serwuje naprawdę pyszne jedzenie – szczególnie chicken adobo, którego nigdzie indziej nie jadłam w tak wyśmienitej wersji.
Z minusów, muszę przyznać, że brak klimatyzacji w pokoju na Filipinach był dla mnie problematyczny. Przy tej wilgotności powietrza było naprawdę ciężko bez niej.
Jest jeszcze jedna rzecz, która mi się zdecydowanie nie spodobała – wypożyczyliśmy skuter w hotelu. Cena była stosunkowo niska – około 10 € za dzień. Niestety, mieliśmy wypadek. Zgłosiliśmy to w recepcji, a najpierw powiedziano nam, że za rysy mamy zapłacić 80 €, potem zmienili zdanie i powiedzieli, że kwota wynosi 140 €. Po naszym powrocie do domu, skontaktowali się z nami przez WhatsAppa, żądając jeszcze dodatkowych 50 € i wysyłając screeny z jakiegoś sklepu z częściami. Dopiero kiedy powiedzieliśmy, że nie zapłacimy tej kwoty, jeśli nie wystawią nam porządnej faktury zamiast screenów, i że nie trzeba wymieniać wszystkich części tylko z powodu rysy, przestali się odzywać. To doświadczenie pozostawiło mi niestety niesmak.



Jak poruszać się po Bohol
- Wynajem skutera – To najwygodniejsza opcja, jeśli chcesz swobodnie zwiedzać wyspę. Wypożyczenie skutera to koszt około 8-10 euro dziennie.
- Tricykle – To popularny sposób transportu na Bohol. Tricykle to pojazdy przypominające tuk-tuki, które możesz wynająć na krótsze przejażdżki. Zawsze warto się targować o cenę, szczególnie jeśli planujesz dłuższą trasę.
- Taksówki – Choć dostępność taksówek jest ograniczona, w niektórych miejscach można je wynająć, ale cena może być wyższa niż w przypadku innych środków transportu.
- Komunikacja miejska- Jeepney – To najpopularniejszy sposób transportu publicznego na Filipinach, w tym na Bohol. Jeepney to kolorowe, przekształcone pojazdy, które kursują po stałych trasach, zabierając pasażerów za niewielką opłatą. Są to bardziej lokalne środki transportu, które świetnie sprawdzają się w miastach i w obrębie popularnych tras turystycznych.
Na Bohol zdecydowałam się na wynajem skutera, co uważam za świetną decyzję, ponieważ dzięki temu dotarliśmy do wielu miejsc, których inaczej pewnie byśmy nie zobaczyli.


Pora sucha i pora deszczowa na Bohol
Na Bohol, podobnie jak na innych Filipinach, wyróżnia się dwie główne pory roku: porę suchą i porę deszczową.
- Pora sucha (od grudnia do maja) – Jest to najlepszy czas na odwiedzenie Bohol, gdyż panuje wtedy ciepła i słoneczna pogoda, a opady deszczu są rzadkie. Średnia temperatura wynosi około 28-32°C, co sprzyja plażowaniu, nurkowaniu i zwiedzaniu. Pora sucha to także szczyt sezonu turystycznego, więc warto zarezerwować noclegi i transport z wyprzedzeniem.
- Pora deszczowa (od czerwca do listopada) – W tym okresie opady deszczu są częstsze, szczególnie w miesiącach od sierpnia do października. Warto dodać, że podczas pory deszczowej wyspa jest mniej oblegana przez turystów, co sprawia, że jest spokojniej, a ceny mogą być nieco niższe.
Byłam na Bohol w listopadzie i mogę powiedzieć, że pomimo pory deszczowej, nie padało wcale. W ciągu dnia pogoda była świetna – słonecznie i ciepło, idealne warunki do zwiedzania. Więc nawet jeśli podróżujesz w okresie deszczowym, nie musisz obawiać się ciągłych opadów!

Co zobaczyć na Bohol
Rzeka Loboc
Rzeka Loboc jest naprawdę bardzo malownicza, dlatego sam pobyt w okolicy jest wart przyjazdu. Można tu robić wiele rzeczy, od rejsów łódkami i oglądania świecących owadów w nocy, przez wycieczki SUP (ale tylko z przewodnikiem), jogę, aż po spacery. W naszym hotelu była także kładka i platforma, która umożliwiała skakanie do wody. Tutaj na pewno nie można się nudzić!




Loboc River Cruise
Jest to atrakcja bardzo turystyczna i popularna wśród Azjatów – byliśmy jedynymi Europejczykami na łodzi! Mimo to, świetnie się bawiłam i uważam to za super rozrywkę. Najlepsza część to bufet, gdzie można jeść, ile się chce. Napoje są dodatkowo płatne. Jedzenie było smaczne. Po drodze są także przystanki, gdzie można obejrzeć tradycyjne tańce. Całość urozmaicają muzyka i śpiewy. Ogólnie jest to turystyczna atrakcja, ale naprawdę fajna! Koszt 18 € z jedzonkiem, trwa 1,5h.





Philippine Tarsier Sanctuary
Philippine Tarsier Sanctuary to jedno z najważniejszych miejsc na Bohol, które warto odwiedzić, szczególnie jeśli jesteś miłośnikiem dzikiej przyrody. Jest to sanktuarium, w którym chroni się tarsier – jedno z najmniejszych i najbardziej uroczych zwierząt na świecie. Te malutkie, nocne ssaki o wielkich oczach, które zamieszkują wyspy Filipin, są niezwykle rzadkie i zagrożone wyginięciem.
Wizyta w tym miejscu to nie tylko szansa na spotkanie z tymi fascynującymi stworzeniami, ale także ważny punkt edukacyjny dotyczący ochrony środowiska i lokalnej fauny. Tarsie w sanktuarium żyją w naturalnym środowisku i są pod stałą opieką specjalistów.
Warto pamiętać, że tarsie to zwierzęta wyjątkowo wrażliwe na hałas i stres – głośne dźwięki mogą wywołać u nich skrajne reakcje, w tym nawet samobójcze zachowanie. Dlatego w sanktuarium obowiązują ścisłe zasady zachowania ciszy i szacunku, aby nie zakłócać ich spokoju i nie stresować tych stworzeń. Tarsie są również zagrożone wyginięciem, ponieważ ich naturalne środowisko życia jest stopniowo zabierane przez rozwój ludzki. Dzięki przestrzeganiu zasad w tym sanktuarium, tarsie mogą żyć w warunkach jak najbardziej zbliżonych do naturalnych.
Bohol Tarsier Conservation Area to alternatywa, którą szczerze mówiąc, nie polecam. Po wizycie w pierwszym miejscu, gdzie nasza grupa liczyła zaledwie 6 osób, bardzo chciałam zobaczyć to drugie sanktuarium. Jednak kiedy podjechaliśmy pod bramy, zaskoczyła mnie ilość turystów – były tam całe autokary. Mam poważne wątpliwości, czy takie tłumy są korzystne dla tych delikatnych stworzeń.



Chocolate Hills
Chocolate Hills to jedno z najbardziej charakterystycznych miejsc na Bohol, składające się z około 1260 stożkowatych wzgórz, które w porze suchej zmieniają kolor na brązowy, stąd ich nazwa. To niesamowite zjawisko geologiczne składa się z około 1260 stożkowatych wzgórz, które mają od 30 do 50 metrów wysokości, rozciągających się na powierzchni około 50 kilometrów kwadratowych.
Aby dotrzeć do Chocolate Hills, istnieje punkt widokowy, na który zjeżdżają się autobusy i jest dość tłoczno. Wstęp na punkt kosztuje, ale mam dla Ciebie świetną alternatywę
Wpisz frazę „Free view point Chocolate Hills” w Google Maps, a znajdziesz jeden z punktów widokowych. Jeśli się dobrze przyjrzysz, zauważysz też ścieżkę prowadzącą na jego szczyt. Wejście zajmuje tylko około 20 minut, a będziesz miał ten punkt widokowy tylko dla siebie! Kiedy tam dotarliśmy, przez pierwsze 15 minut byliśmy sami, a potem przyszedł przewodnik z ekoturystyki z dwoma turystami i był zdziwiony, skąd znamy to miejsce. Także to jeszcze taki secret tip, pss!





Cadapdapan Rice Terraces
Cadapdapan Rice Terraces to malownicza, mniej znana alternatywa dla innych tarasów ryżowych na Filipinach. Znajduje się w pobliżu miasta Candijayl. Cadapdapan jest spokojnym miejscem, które nie jest tak turystycznie oblegane jak inne tarasy.
Kiedy tu dojedziesz, polecam zaparkować skuter przy restauracji i stamtąd ruszyć 15 minut drewnianą kładką na wzgórze, które znajduje się przy tarasach. Będziesz miał przepiękne widoki na tarasy ryżowe.







The Alicia Panoramic Park
Alicia Panoramic Park znajduje się na północnym wschodzie wyspy Bohol, a dojazd stamtąd z Loboc zajmuje około 3 godzin, ale zdecydowanie warto! Przepiękne zielone wzgórza, które wyglądają jak pluszowe, tworzą niesamowity krajobraz. Jest tu bardzo spokojnie i zielono, co sprawia, że to idealne miejsce na trekking. Niestety nie udało nam się wziąć udziału w trekkingu, ale to, co udało mi się zobaczyć, na pewno zrobiło na mnie ogromne wrażenie!
Restauracje na Bohol
Food & Fables
Tak jak mówiłam, restauracja hotelowa była przepyszna. Byliśmy tutaj dwa razy, a za każdym razem zamówiłam to samo – Chicken Adobo, Mango Float na deser i Calamansi Juice do picia.
Chicken Adobo to jedno z najbardziej klasycznych filipinskich dań, przygotowane z kurczaka duszonego w sosie sojowym, octowym i czosnkowym, z dodatkiem przypraw.
Mango Float to tradycyjny filipinski deser, który składa się z warstw herbatników, bitą śmietaną i świeżym mango.
Calamansi Juice to napój przygotowany z małych, kwaśnych owoców calamansi, które przypominają limonkę, ale mają bardziej cytrusowy smak.
Wszystko było po prostu przepyszne!


BKU CAFE & RESTO
Jedliśmy tutaj bardzo dobrego kurczaka, kiedy wracaliśmy z Chocolate Hills. To naprawdę fajna miejscówka, do której często zaglądają lokalni mieszkańcy. Ceny są bardzo przystępne, a jedzenie pyszne!


Podsumowanie
Bohol to chyba moja ulubiona wyspa, przede wszystkim dlatego, że jest jeszcze taka dziewicza i autentyczna. To jedna z nielicznych wysp, która ma do zaoferowania o wiele więcej niż tylko plaże.
Koniecznie sprawdź kolejne wpisy dotyczące FILIPIN! Znajdziesz tam nasz plan zwiedzania oraz opisy poszczególnych atrakcji, które udało nam się zobaczyć! Znajdziesz je tutaj: FILIPINY.



Jeden komentarz
Bartosz
Uwielbiam Twoje relacje. Są kompletne. Obserwuję również na IG.
Nie rezygnuj z prowadzenia strony. Nawet w chwilach wypalenia zostaw to co jest, daj sobie czas. Gdy minie odzyskasz chęci do pisania.