
5 RZECZY DO ZROBIENIA W BRIDGETOWN – BARBADOS
Bridgetown jest stolicą Barbadosu i zarazem głównym centrum handlowym. Zostało założone w 1628 roku. Leży na południowo zachodnim krańcu wyspy u wybrzeża Morza Karaibskiego. Największe miasto na wyspie, zamieszkuje je prawie połowa mieszkańców całego Barbados (około 100 tysięcy osób).

Jak się dostać do Bridgetown?
Z każdego miejsca na wyspie można się łatwo dostać do Bridgetown. Najlepiej skorzystać z autobusów publicznych, gdyż każdy z nich prędzej czy później przejeżdża przez stolicę.
*tipp: w stolicy nie ma głównego dworca, na którym zatrzymują się wszystkie autobusy. Są aż 3! Jadąc z południa wyspy ostatni przystanek jest zaraz przy moście Chamberlain. Jeżeli autobus kończy trasę w Bridgetown, a wy chcecie jechać dalej na północ trzeba przejść na kolejny dworzec, który znajduje się trochę bardziej na północ (zaraz przy porcie, około 15 min spacerem).
Dlatego jadąc z południa wyspy (Oistisns, St. Lawrence) chcąc dojechać w okolice domu Rihanny, destylarni Mount Gay czy plaży Brandons Beach- najlepiej wybrać autobus jadący do Speightstown (unikniecie przesiadek).
Tak samo jeżeli jedziecie z północy wyspy do Bridgetown, a chcecie wysiąść przy plaży Brownes Beach i zjeść słynny przysmak Cuzz- lepiej wybrać autobus jadący do Oistisns aby uniknąć przesiadki.
My pokonaliśmy całe Bridgetown „z buta” choć to było baaardzo dużo kilometrów (od centrum miasta do destylarni Mount Gay, spowrotem do Brownes Beach to było około 8 km w pełnym słońcu)- raczej nie polecam, ale da się.
Most Chamberlain
Najważniejszy punkt całego miasta- most, znajduje się w ścisłym centrum Bridgetown. Zbudowany w latach 1865–1872, przebudowany w roku 2006. Nazwa Chamberlain nadana została na cześć Josepha Chamberlaina, byłego brytyjskiego sekretarza stanu ds. Kolonii.
Na południowym krańcu mostu znajduje się łuk niepodległości, wybudowany w 1987 roku z okazji 21 rocznicy odzyskania niepodległości (Barbados otrzymał niepodległość od Wielkiej Brytanii dopiero w roku 1966). Most ten jest jedym z symboli miasta.
Na zachód od mostu Chamberlain rozciąga się drewniana promenada, która biegnie wzdłuż nabrzeża. Warto się po niej przespacerować i podziwiać marinę.
*tipp: centrum miasta najlepiej zwiedzać z samego rana, lub wieczorem. Od około 10 rano w centrum jest bardzo tłoczno, ogromne statki wycieczkowe cumują niedaleko Bridgetown i potrafi „na raz” zejść z pokładu kilka tysięcy osób, od 16 można znowu spokojnie zwiedzać.



Destylarnia rumu
Nie ma lepszego rumu na świecie niż ten karaibski! Zdecydowanie ten region słynie z produkcji tego alkoholu. Będąc na Barbadosie warto to przetestować.
Najpopularniejszy rum pochodzący z Barbadosu nazywa się: Mount Gay, pierwsza produkcja odbyła się w roku 1703! To czyni ją najstarszą na świecie komercyjną destylarnią rumu.
Destylarnię można zwiedzić, istnieje kilka opcji zwiedzania, my zdecydowaliśmy się na „Tasting Tour”. Daje to możliwość zdobycia wiedzy o procesie produkcji, trochę historii, a na końcu najlepsze, czyli degustacja kilku rumów i możliwość wybrania swojego ulubionego przed zakupem.
Cena za Tasting Tour to 20 USD/ 40 BBD.
Cena obejmuje: zwiedzanie destylarni z przewodnikiem, drinka powitalnego, degustację kilku różnych rodzajów rumu, bon na 5 BBD do wykorzystania w barze (drinki kosztują mniej więcej 15 BBD).
*tipp: ceny rumu w markecie są korzystniejsze.



Rodzinny dom Rihanny
Największą sławą pochodzącą z Barbadosu jest właśnie Rihanna. Mieszkała i wychowywała się na przedmieściach Bridgetown do szesnastego roku życia. Jej rodzinny dom znajduje się na ulicy nazwanej jej imieniem- Rihanna Drive.
Nawet jeżeli nie jesteście wielkimi fanami Rihanny, tak jak i ja, to będąc tu, można przy okazji zobaczyć ten dom. Znajduje się niedaleko destylarni Rumu Mount Gay i pięknej plaży.
Szukając w internecie adresu jej domu nie znalazłam żadnych informacji. Natrafiliśmy na niego zupełnym przypadkiem idąc do destylarni rumu. Zobaczyliśmy znak na ulicę Rihanna Drive, a potem kilka osób pod jednym z domów, gdzie robili sobie zdjęcia, a więc to tutaj… Ułatwię wam zadanie, poniżej adres, wystarczy skopiować do nawigacji.
Dom można podziwiać z zewnątrz, nie ma żadnych obowiązkowych opłat.



Brandon’s Beach
Brandons Beach to zdecydowanie najładniejsza plaża w okolicy Bridgetown.
Jest oddalona na północ od centrum miasta, zaraz na przeciwko destylarni rumu Mount Gay.
Co ją odróżnia od pozostałych plaż? Przede wszystkim spokój. Plaże w stolicy wyspy są bardzo przepełnione. Wszędzie głośna muzyka, jet ski, leżaki, tłumy ludzi z wycieczkowców. Jednym słowem, mały turystyczny horrorek. Ja bardzo nie lubię takich tłocznych miejsc.
Brandons Beach jest inna. Długa, szeroka, bardzo spokojna. Nie ma tu barów na plaży, nie ma sprzedawców wycieczek.
Biały piasek, błękitna woda Morza Karaibskiego. Idealne miejsce na odpoczynek po degustacji rumu, kiedy nie macie jeszcze siły wracać do centrum


Przysmak Cuzz
Będąc w Bridgetown koniecznie musicie spróbować tego przysmaku! Budka z tymi pysznymi bułkami znajduje się na samym początku plaży Brownes Beach (zaraz przy hotelu Raddison).
To rodzinny biznes, prowadzony już bardzo długi czas, tłumy w tym miejscu są duże. Trzeba nastawić się na stanie w czasem bardzo długiej kolejce.
Nie ma żadnego menu. Jest to tylko prosta bułka, kawałek sałaty, ser, pyszna ryba i sosy do wyboru.
Gwarantuję, że się zakochacie! Ja wróciłam tam kilka razy.
Koszt bułki to 10 BBD / 5 USD (20 PLN).
Cena jak na warunki panujące na wyspie jest bardzo korzystna.



Przed planowaniem wyjazdu na Barbados, polecam zapoznać przeczytać:
BARBADOS – NA WŁASNĄ RĘKĘ | WSZYSTKO CO MUSISZ WIEDZIEĆ + KOSZTORYS


